Myślę, że zeszły rok był przełomowy. Dwie polskie gry – nasz „Dying Light” i „Wiedźmin” – znalazły się w pierwszej dwudziestce najlepiej sprzedających się pozycji na świecie. Trudno to przeoczyć. Polska zaczęła być postrzegana jako kraj, w którym produkuje się najlepsze gry na świecie.

Kolejny Polak podbija świat gier.

O tym, jak dobrze zarobić na zombi i nie dać się wielkim koncernom, opowiada „Forbesowi” Paweł Marchewka, założyciel firmy Techland i twórca jej sukcesu. „Dying Light” obok „Wiedźmina” jest największym polskim hitem na światowym rynku gier

 

czytaj cały artykuł

źródło: Forbes